Przekąski między posiłkami mogą odegrać kluczową rolę w planie codziennej diety – kiedy odczuwam głód i potrzebuję szybkiego zastrzyku energii w ciągu dnia, bardzo chętnie po nie sięgam!
Każdą przekąskę należy jednak skrupulatnie „przeanalizować” pod kątem kaloryczności oraz wartości odżywczej - a najlepszym sposobem na to, aby w pośpiechu nie jeść „byle czego” jest wcześniejsze przygotowanie sobie tak zwanej „przekąski awaryjnej”.
Co dla mnie oznacza „przekąska awaryjna”? To produkt, po który mogę sięgnąć natychmiast, kiedy tylko najdzie mnie ochota na zjedzenie czegoś smacznego, a przy tym dostarczającego mi niezbędnych składników!
Moją ulubioną przekąską ostatnimi czasy są sezamki - czyli małe, chrupiące, płaskie ciastka (składające się z nasion sezamu i miodu).
Dlaczego wybrałam akurat sezamki? Ponieważ potrzebowałam przerwy od owocowych przekąsek – a dodatkowo chciałam wprowadzić w swój jadłospis coś chrupiącego (niebędącego marchewką :)). Sezamki w moim codziennym „menu” odnalazły się doskonale!
Aby przekonać Was do częstszego sięgania po ten niepozorny produkt - przedstawię Wam takie zalety sezamu, o których większość osób nawet nie wie!
Co więc warto wiedzieć właśnie o sezamie?
- Stwierdzono, że nasiona sezamu pomagają obniżyć poziom cholesterolu - ze względu na bogatą zawartość związków roślinnych znanych jako lignany i fitosterole
- Nasiona sezamu mogą odgrywać rolę w obniżaniu ciśnienia krwi ze względu na bogatą zawartość korzystnych składników odżywczych. Te maleńkie nasionka są dobrym źródłem magnezu, który pomaga rozluźnić naczynia krwionośne i poprawić przepływ krwi.
- Nasiona sezamu są doskonałym źródłem błonnika pokarmowego. W 100 gramach nasion znajduje się 12-17 g błonnika – a jak wiemy, błonnik z powodzeniem usprawnia działanie naszego układu pokarmowego.
- Dodatkowo nasiona sezamu posiadają właściwości przeciwzapalne - przede wszystkim ze względu na obecność sezamolu i innych substancji bioaktywnych. Dzięki tego typu właściwościom – regularne „chrupanie” sezamków pomaga złagodzić stany zapalne, potencjalnie zmniejszając ryzyko przewlekłych stanów zapalnych (takich jak choroby serca i zapalenie stawów).
Jednak jak ze wszystkim - tak i z sezamkami należy znać umiar! Oprócz różnorodnych walorów zdrowotnych, sezamki są dosyć kaloryczną przekąską - dlatego jej ilość w ciągu dnia nie powinna być zbyt duża.
Oprócz dużej dostępności i niskiej ceny sezamków znalazłam również przepis na szybkie wypieczenie ich we własnym domu. Dla nieco bardziej ambitnych Czytelników bloga - zostawiam przepis, który możecie wypróbować w swojej kuchni!
Potrzebujesz zaledwie dwóch składników:
- dowolnego miodu (ja polecam wielokwiatowy!)
Jak zrobić pyszne, domowe sezamki?
1.Około 200 gramów sezamu wysypuję na patelnię, a następnie lekko podprażam
2. Do prażonego sezamu dodaję 3-4 łyżki miodu oraz mieszam oba składniki
3. Kiedy masa jest już połączona - wylewam ją na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i przykrywam drugim kawałkiem papieru - a następnie szybko rozwałkowuję na płasko. Tak przygotowany placek kroję na małe prostokąty.
3. Kiedy masa jest już połączona - wylewam ją na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i przykrywam drugim kawałkiem papieru - a następnie szybko rozwałkowuję na płasko. Tak przygotowany placek kroję na małe prostokąty.
Sezamki pozostawiam do wyschnięcia, aby później zabrać je z sobą na trening! :)
Smacznego!