Ruszamy z cyklem rozmów ze specjalistami! Dzisiaj na tapetę weźmiemy produkty, których wybór przysparza wielu Rodzicom mnóstwa trudności - mowa oczywiście o... kaszkach dla dzieci! Jaka powinna być idealna, zdrowa kaszka? Na jakie składniki zwrócić szczególną uwagę? Jak często Nasza pociecha powinna jeść kaszkę? Na te i inne pytania odpowie Nasz ekspert: Anna Ścigała – Kocan, magister dietetyki, prowadząca zajęcia dla dzieci z zasad zdrowego żywienia w Towarzystwie Ochrony Praw i Godności Dziecka „Wyspa” w Chorzowie.
- Aniu, czy Twoje doświadczenie zawodowe pokazuje, że kwestia świadomego żywienia dzieci rzeczywiście jest tak ważna dla Rodziców?
- Na szczęście tak. Pracuję jako dietetyk już ponad 10 lat i widzę jak mocno świadomość w zakresie żywienia zmienia się u Nas wszystkich - u Rodziców również. Kiedyś młode mamy i tatusiowie bazowali głównie na złotych radach babć, cioć i znajomych - oczywiście część z nich na pewno była dobra - jednak dietetyka, jak każda dziedzina nauki, idzie z duchem czasu. Aktualnie przyjmuję coraz więcej rodziców - cieszę się, że świadome odżywianie ich pociech jest ważnym tematem, nad którym chcą się pochylić. Coraz więcej rodziców próbuje dokształcać się w zakresie zdrowego żywienia dzieci na własną rękę - sięgając po tematyczne książki czy treści w internecie. Na przełomie lat zauważam też rosnące zainteresowanie zdrowymi, naturalnymi produktami z ekologicznych upraw.
- Czy wpojone zdrowe nawyki w okresie dzieciństwa rzutują na dorosłe życie dziecka?
- Oczywiście. To, jakie nawyki wyniesiemy z domu ma ogromny wpływ na samopoczucie, zdrowie, formę czy sylwetkę w życiu dorosłym. Pierwsze smaki poznajemy już podczas życia płodowego „kosztując” pokarmów spożywanych przez mamę - dlatego tak ważne jest racjonalne żywienie w czasie ciąży oraz odstawienie używek. Kolejnym etapem poznawania smaków jest mleko matki - smak naturalnego mleka zmienia się wraz z tym, co akurat zjadła mama - z kolei mleko modyfikowane zawsze smakuje tak samo. Jedna i druga forma karmienia ma swoje wady i zalety. Następnym, niezwykle ważnym krokiem, jest rozszerzenie diety dziecka...
- No właśnie. Zatrzymajmy się na moment przy rozszerzeniu diety. Co to oznacza w praktyce?
- Rozszerzanie diety to wyzwanie, z którym najczęściej przychodzą rodzice - chcąc robić to w prawidłowy sposób, niczego nie przyspieszając, wybierając odpowiednie, zdrowe produkty. Rozszerzanie to nic innego jak stopniowe wprowadzanie nowych produktów w codziennej zdrowej diecie niemowlaka. Proponując maluszkowi zdrowe posiłki - możemy mieć pewność, że zapotrzebowanie na liczne składniki odżywcze, zostało zaspokojone. Co ciekawe, moment rozszerzania diety to również czas, kiedy dziecko może samo zdecydować, które produkty chce zjeść, a które mu nie smakują - dlatego warto zwrócić uwagę także na walory smakowe dań podawanych maluszkowi. Jeśli posiłek będzie zdrowy, jednak nie zasmakuje naszemu dziecku - nasze starania pójdą na marne. Ważne jest, by w wyborze zdrowych, ekologicznych produktów nie iść na kompromisy - sięgajmy po to, co smaczne i zdrowe!
- Czy istnieją ogólne zasady rozszerzania diety, których należy przestrzegać, układając plan żywienia dla swojego dziecka?
- Zgodnie ze stanowiskiem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i Europejskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci (ESPGHAN) wprowadzanie do diety niemowlęcia pokarmów innych niż mleko matki czy mleko modyfikowane - powinno rozpocząć się około szóstego miesiąca życia dziecka. To właśnie po ukończeniu pół roku, samo mleko staje się niewystarczające, choć wciąż stanowi bazę zdrowej diety maluszka. Rodzice często pytają czy bardzo małe porcje posiłków dziecka są w porządku. Mówiąc o małych porcjach mam na myśli kilka łyżek kaszki, liźnięcie arbuza czy dwa „gryzy” banana. Chociaż Nam - Rodzicom, tak niewielkie ilości pokarmu mogą wydawać się czymś niepokojącym - jak najbardziej jest to w porządku. Nie „wciskajmy” dziecku jedzenia na siłę. Jeśli chodzi o zasady, którymi warto się sugerować - proponujemy dziecku 2-3 niemleczne posiłki od 6. do 8. miesiąca życia, w 9. miesiącu ilość prpoponowanych niemlecznych posiłków powinna wzrosnąć do 3-4. Co więcej, pierwsze posiłki powinny być jednoskładnikowe, dieta - jako całość - urozmaicona i różnorodna, podobnie jak konsystencje posiłków. Jeśli Nasza pociecha odrzuca pewien składnik, na przykład brokuł - proponujemy go kolejnego dnia. To, że brokuł nie smakuje dziecku dziś, nie oznacza, że jutro również będzie na jego „czarnej liście”.
- Jakich produktów nie powinniśmy podawać maluszkowi w pierwszym roku życia?
- Na pewno cukru, soli, surowego mięsa, ryb, jaj, grzybów leśnych czy produktów głęboko smażonych. Unikajmy również kopru włoskiego i napojów roślinnych czy mleka krowiego. Poza produktami „zabronionymi” - nie ma znaczenia jakie owoce, warzywa czy tłuszcze podamy maluszkowi. Jedyne kryterium to ich pochodzenie ze sprawdzonego źródła oraz, oczywiście, wartości odżywcze.
- Jak mogą wyglądać początki rozszerzania diety dziecka sześciomiesięcznego?
- Dziecku sześciomiesięcznemu możemy podać na śniadanie mleko matki bądź mleko modyfikowane. Kolejno, na drugie śniadanie - na przykład pokrojoną w cząstki gruszkę. Pomysłem na zdrowy obiad dla malucha może być chociażby fasolka szparagowa, gotowana oczywiście w niesolonej wodzie - fasolkę możemy podać dziecku do rączki lub rozdrobnić widelcem i karmić łyżeczką. Na podwieczorek odpowiednie będzie mleko - matki lub modyfikowane. Zdrowa i szybka kolacja? Kaszka jaglana Czary Mamy z mlekiem modyfikowanym lub mlekiem matki.
- Co w przypadku starszego dziecka? Jak zaplanować posiłki dla dziesięciomiesięcznego maluszka?
- Na śniadanie możemy zaproponować kawałek chleba z masłem, plasterek zielonego ogórka bez skórki, mleko matki bądź modyfikowane. Zdrowym drugim śniadaniem będzie kawałek banana, oczywiście z mlekiem, jak przy śniadaniu. Na obiad możemy podać zupę pomidorową z ryżem, na podwieczorek - znów mleko matki lub modyfikowane. Propozycją ekologicznej, sycącej kolacji będzie kaszka Czary Mamy złożona z pięciu zbóż - z dodatkiem mleka mamy lub modyfikowanego. Dopiero po rozłożeniu codziennego jadłospisu na czynniki pierwsze - widzimy jak ważną rolę ogrywa w nim właśnie... mleko! Pamiętajmy, by pozostałe składniki były zawsze dobrej jakości.
- Czy kaszka odgrywa ważną rolę w rozszerzaniu zdrowej diety malucha?
- Tak, z wielu względów. Część Rodziców sugeruje się chociażby lekką konsystencją oraz krótkim czasem przygotowania. Najczęściej to właśnie kaszki oraz słoiczki z gotowymi potrawkami dla dzieci są pierwszym wyborem Rodziców. Jeśli chodzi o kaszki - najlepiej zacząć od podawania kaszki jednoskładnikowej, takiej jak chociażby znana Nam wszystkim jaglanka. Dzięki jednoskładnikowej formule kaszki - możemy zaobserwować przyjmowanie jej przez malucha, co pozwala na uniknięcie alergii pokarmowych. Jeśli Nasza pociecha bez problemu przyjmuje kaszkę jednoskładnikową - po kilku miesiącach możemy zacząć wprowadzanie zdrowej kaszki wielozbożowej. Wśród starszych dzieci zauważam spore zainteresowanie tradycyjną kaszką manną - podawaną z masłem czy syropem malinowym... Kto z Nas jej nie uwielbia? Dodatkowo, w przypadku starszych dzieci, możemy urozmaicać kaszki na przykład suszonymi owocami - moim ostatnim odkryciem jest Bio Łyżka Smaku, czyli seria ekologicznych liofilizowanych owoców, również dostępna w sklepie Zdrowie Na Stole.
- Wspomniałaś o zdrowych mieszankach kasz. Jakie zboża są najczęściej łączone ze sobą w kaszkach wieloskładnikowych?
- Nie ma reguły - może to być dowolne połączenie. Każde zboże ma w sobie coś wartościowego, coś z czego Nasze dziecko może czerpać energię do prawidłowego rozwoju - jednak w przypadku maluchów warto zwrócić uwagę na lekkostrawność konkretnego zboża. Osobiście polecam proso, które pomimo swojej delikatności, zawiera najwięcej żelaza ze wszystkich rodzajów kasz. Na uwagę zasługuje także gryka, zawierająca białka, których organizm malucha nie jest w stanie wytworzyć samodzielnie - metioninę i lizynę. Część zdrowych bio kaszek marki Czary Mamy zawiera również amarantusa - który prócz wielu cennych składników takich jak magnez, wapń czy żelazo, posiada także lekko orzechowy posmak. Dzieci go uwielbiają!
- Dlaczego smaki, poznane w dzieciństwie są tak istotne?
- Ponieważ kojarzą się z beztroską i poczuciem bezpieczeństwa. Zauważ, że My dorośli, wracamy do nich z niezwykłą przyjemnością. Rodzic odgrywa tu istotną rolę - ponieważ to on wskazuje nam na te pierwsze, wyjątkowe doznania smakowe. Siłą rzeczy - powinien zrobić wszystko, abyśmy chętnie wracali do owoców czy lekkich, zbożowych przekąsek, a nie słodyczy czy przetworzonych, sztucznych produktów. Wielu rodziców, szczególnie w przypadku pojawienia się na świecie pierwszego dziecka, obawia się tej „nauki smaków”. Zupełnie niepotrzebnie! Jeśli My sami odżywiamy się zdrowo i racjonalnie, wybierając ekologiczne produkty wysokiej jakości - naturalnie sięgniemy po podobne przysmaki dla swojego dziecka. Problem pojawia się wtedy, gdy nasz styl odżywiania się pozostawia wiele do życzenia...
- No właśnie - co powinien zrobić rodzic, który wie, że... nie wie?
- Świadomość popełnianych błędów żywieniowych to bardzo dużo. W tej sytuacji najlepiej byłoby wybrać się na konsultację z dietetykiem lub pediatrą - do czego gorąco zachęcam. Nie zawsze jednak wizyta u specjalisty jest możliwa - wtedy pozostają różnego typu strony internetowe, filmy czy webinary prowadzone przez specjalistów, z których można zaczerpnąć wskazówek. Moim pacjentom zalecam poszukiwanie zdrowych produktów dla dzieci w sprawdzonych sklepach ze zdrową żywnością - a że rodzice bywają mocno zabiegani, sugeruję zakupy w sklepie internetowym z ekologicznymi produktami, gdzie znajdą całe mnóstwo zdrowych, sprawdzonych propozycji.
- Czy Ty również korzystasz z tego typu sklepów?
- Regularnie robię zakupy w sklepie z ekologiczną zdrową żywnością. Uwielbiam zakupy na lokalnych bazarkach, przepełnionych świeżymi owocami i warzywami, jednak często najzwyczajniej w świecie brakuje czasu na to, by wyjść na dłuższą chwilę. Wtedy, rzeczywiście, włączam laptopa i przy dobrej kawie wyszukuję ciekawe propozycje dla dzieci. Dziś moje córki nie są już niemowlakami, natomiast w okresie rozszerzania ich diety - sięgałam po zdrowe kaszki, które zresztą lubią do dziś! I widzisz - kolejny raz sprawdza się teoria o tym, że smaki poznane we wczesnym dzieciństwie potrafią „chodzić” za każdym z nas bardzo długo. Czasem całe życie.
- Kaszka to pierwszy produkt, który nasuwa się na myśl, gdy mówimy o zdrowej diecie maluszka. Jaka powinna być idealna kaszka?
- Bogata w potrzebne do prawidłowego rozwoju dziecka składniki. Kaszki dla niemowląt mają sporo zalet - przede wszystkim stanowią dobre źródło węglowodanów, które dają dziecku energię i poczucie sytości, w kaszkach znajdują się także cenne składniki odżywcze takie jak żelazo, witaminy z grupy B, magnez i cynk. Pod kątem praktycznym - są one łatwe w przygotowaniu i często lubiane przez dzieci. Dodatkowym atutem kaszek jest ich wysoka gęstość odżywcza, co oznacza, że mała porcja kaszki dostarcza dużej ilości kalorii oraz składników odżywczych. Dzięki wysokiej gęstości odżywczej spożycie kaszki daje dziecku poczucie sytości na dłuższy czas, dlatego często są one serwowane jako kolacja, po której dziecko śpi dłużej.
- Czy - skoro kaszki same w sobie zapewniają dziecku energię - powinny być wzbogacone dodatkowymi witaminami, minerałami?
- Kaszki dla dzieci nie potrzebują dodatku syntetycznych witamin i minerałów - dobrej jakości zboża zawierają ich wystarczającą ilość. Najczęściej kaszki podawane są dzieciom razem z mlekiem matki lub mlekiem modyfikowanym, które także są bogatym źródłem składników odżywczych. Warto wiedzieć, że witaminy i minerały w postaci syntetycznej wchłaniają się w mniejszym stopniu niż te pochodzenia naturalnego, dlatego lepiej jest wybrać kaszkę bez ich dodatku, a witaminy i minerały dostarczać dziecku za pomocą różnorodnej, zbilansowanej diety.
- Czyli im prostszy skład - tym lepiej?
- Jak najbardziej. Często są to trzy, czasem cztery składniki - nic więcej nie jest potrzebne, aby produkt dla dzieci był wartościowy i smaczny. Swoim pacjentom proponuję na początek ekologiczne kaszki firmy Helpa, które znajdą w sklepach internetowym ze zdrową żywnością - na przykład kaszka jaglana zawiera 70% kaszy i 30% mąki jaglanej. Bez sztucznych dodatków, ulepszaczy, niepotrzebnych składników. Ułatwiającym wybór posiłków elementem sklepu jest starannie rozpisany skład każdego z produktów - dzięki czemu Rodzice mogą być pewni, że podają maluchowi wyłącznie zdrowe, ekologiczne przysmaki.
- Czy kaszka o tak prostym składzie ma szansę posmakować dziecku?
- Na etapie poznawania smaków - tak. W momencie kiedy dziecko je już przesłodzone, często promowane w mediach kaszki - może być z tym problem. W kaszce dla dziecka powinny się znajdować tylko i wyłącznie zboża. Nie zalecam rodzicom kupowania kaszek, do których dodane jest już mleko modyfikowane, ponieważ nie wiemy jak nasze dziecko na takie mleko zareaguje. Kiedy karmimy piersią zdecydowanie lepsze będzie dodanie do kaszki własnego mleka, jeśli natomiast karmimy dziecko mlekiem modyfikowanym - bezpieczniej jest dodać do kaszki to mleko, które dziecko pije na co dzień i które, po prostu, toleruje. U dzieci z alergią na białka mleka krowiego takie kaszki są zdecydowane przeciwwskazane, ponieważ nasilą objawy alergii.
W diecie dziecka do 12 miesiąca życia nie powinny pojawiać się ani sól, ani cukier, jeśli więc zobaczymy je w składzie kaszki, poszukajmy innej. Cukier w kaszkach czasem zastępowany jest przez dodatki takie jak syropy i soki owocowe lub słód – ich również należy unikać.
- Kolejna kwestia, spędzająca sen z powiek wielu rodzicom - certyfikat BIO. Czy Rodzice powinni zaprzątać sobie nim głowę, wybierając produkty dla swoich pociech?
- Oznaczenie o certyfikacie BIO to nie tylko znaczek czy puste hasło. Rzeczywiście, powinniśmy zwracać na niego uwagę - wybierając produkty nie tylko dla dzieci, ale i dla całej rodziny. Dzięki oznaczeniu BIO możemy mieć pewność, że w posiłku nie znajdziemy pozostałości pestycydów, środków ochrony roślin czy sztucznych nawozów ani chemicznych dodatków do żywności. Decydując się na produkty BIO - dbamy również o Naszą planetę.
- Czy jest coś, o czym jeszcze powinni pamiętać Rodzice, podając dziecku zdrową, ekologiczną kaszkę?
- Kiedy znajdziemy już kaszki z odpowiednim składem - nie zapominajmy o tym by podawać dziecku różne kasze. Ta różnorodność nie tylko pomoże Nam w dostarczeniu odpowiedniej ilości składników odżywczych, ale także przyzwyczai maleństwo do wielu nowych smaków.
- A jak wygląda kwestia podawania kaszki nieco starszym dzieciom?
- Kaszki w diecie starszego dziecka mogą stanowić dodatek do koktajli, zup czy innych potraw serwowanych na ciepło, zwiększając ich wartość odżywczą. Co natomiast zrobić w przypadku kilkulatka żądającego kaszki? Podać. Po prostu. Kaszki dla niemowląt mogą stanowić element diety starszego dziecka, ważne, by nie stanowiły jego podstawy i nie ograniczały spożywania stałych pokarmów.
Zdrowe, ekologiczne kaszki marki Czary Mamy znajdziecie w sklepie internetowym Zdrowie Na Stole.
Dziękujemy Naszej Ekspertce za wyjaśnienie tak wielu nurtujących kwestii - kolejna odsłona cyklu Spotkań ze Specjalistą już niebawem!