Jako czynny sportowiec wiem, jak dużą uwagę należy przykładać do dbania o skórę narażoną na promienie słoneczne. Choć większość treningów wykonuję na krytym torze kolarskim, to w czasie wakacji często wyjeżdżam na dłuższe treningi szosowe - eksponując na słońcu skórę rąk i nóg przez kilka godzin.

Zanim przedstawię Wam aspekty działania promieni słonecznych na mięśnie, w skrócie powiem czym jest opalanie. Sama w sobie opalenizna to w zasadzie ochrona ciała przed promieniami UV poprzez zwiększenie poziomu melaniny. Pigment ten utlenia się, co powoduje przyciemnienie odcienia skóry – co więcej, jeśli regularnie korzystasz z leżaka, komórki te będą się przesuwać bliżej powierzchni skóry, produkować więcej melaniny i sprawiać, że skóra staje się coraz to ciemniejsza. I choć promienie słoneczne działają na nasz organizm energetyzująco - dłuższe leżenie i opalanie się może zwiększać uczucie zmęczenia.
 
W mojej dyscyplinie sportowej trenerzy od zawsze tłumaczyli mi, że przed zawodami niewskazane jest leżenie na słońcu (dłuższe niż 15 minut). Dlaczego? Powodów jest kilka!

Próba utrzymania odpowiedniej temperatury ciała - kiedy latem temperatura wzrasta, pocenie się stanowi głównym sposobem na ochłodnę ciała. Mimo tego, że pocenie się może wydawać się bierne - Twoje ciało ciężko pracuje w trakcie tego procesu (wzrasta tętno, a organizm zaczyna pracować na wyższych obrotach).

Odwodnienie - cały ten pot spływający z ciała to znak, że organizm traci dużo płynów. Jeśli nie uzupełniasz ich w ciągu dnia - możesz się odwodnić. Zmęczenie (osłabienie), a także zwiększone pragnienie, bóle głowy i rzadsze oddawanie moczu niż zwykle – to wszystko może wskazywać na zbliżające się odwodnienie.

Uszkodzenie skóry - nawet jeśli używasz kremu z filtrem, silne promienie ultrafioletowe (UV) słońca… nadal wpływają na Twoją skórę. Ekspozycja na poranne światło UV jest energetyzująca i pomaga nam budzić się każdego ranka, jednak zbyt dużo słońca może prowadzić do oparzeń słonecznych.


Chociaż możesz czuć się wyczerpany po dniu spędzonym na słońcu, zmęczenie słoneczne zwykle nie jest zagrożeniem dla zdrowia. Choroby wywołane ciepłem - takie jak wyczerpanie i udar cieplny - już tak. Nie wszyscy wiedzą, że wyczerpanie cieplne powoduje skrajne zmęczenie oraz inne objawy - takie jak skurcze mięśni, nudności i bóle głowy.
Podczas ciężkich treningów w długie słoneczne dni staram się jak najlepiej zadbać o swój organizm:

- piję elektrolity oraz izotoniki, które dobrze nawodnią mój organizm
- przed wyjazdem na trening używam kremu z filtrem na twarz, ręce i nogi - czyli te części ciała, które w stroju kolarskim są najbardziej narażone na promienie słoneczne
- staram się nie wyjeżdżać na trening w czasie „największego słońca”. Lepiej jest wyjechać wcześniej – jeszcze zanim słońce będzie w zenicie - lub poczekać na popołudniowe godziny.

Po treningu - w celu lepszej regeneracji - walczę ze zmęczeniem, jedząc produkty zawierające dużą ilość elektrolitów (na przykład arbuzy czy banany) oraz idę na krótką drzemkę w zacienionym i chłodnym miejscu.

A Wy, w jaki sposób radzicie sobie w upalne, letnie dni?