Nadszedł wrzesień - co ważne, nadchodzi też zmiana pogody! Chłodniejsze dni i zmniejszona ilość słońca może być sporym szokiem dla naszego organizmu - dlatego już teraz warto zadbać o zdrowie (zanim zmiana pory roku wywoła niechciane przeziębienie!).

Od dziecka rodzice przypominali mi o braniu witaminy C - która miała tworzyć swego rodzaju „barierę ochronną”, kiedy rozpoczynał się nowy rok szkolny. Jak się okazuje – tego typu nawyki pozostają na całe życie! Chociaż nie chodzę już do szkoły - gdy tylko zaczyna się wrzesień... sięgam po witaminy! Jak mówi stare chińskie przysłowie „lepiej zapobiegać niż leczyć” - i rzeczywiście coś w nim jest!

Jak wybrać witaminę C?

Na rynku znajdziemy duży wybór produktów na odporność oraz suplementów, umożliwiających uzupełnienie witamin. Nie zapominajmy jednak, że „dużo” nie zawsze znaczy „lepiej”. Warto wybierać nie tylko produkty dedykowane naszym potrzebom, ale także sprawdzone pod kątem jednostek danej witaminy oraz substancjach pomocniczych.

Ze względu na zwiększony okres treningów w cyklu przygotowawczym, wybieram witaminę C 1000 mg PLUS. Jedna kapsułka zabezpiecza moje zapotrzebowanie na znaną nam wszystkim „królową witamin”. Regularne przyjmowanie suplementów diety nie oznacza jednak, że powinniśmy zrezygnować z przyjmowania ich poprzez spożywanie owoców i warzyw! To właśnie w okresie jesienno-zimowym warto przyjmować zwiększoną ilość produktów bogatych w witaminę C, D, E i A. Tego typu witaminy nie tylko zmniejszają podatność na infekcje - chroniąc nasz organizm przed przeziębieniem - ale także z powodzeniem wzmacniają go od wewnątrz.

To, co mogę polecić na ten wrześniowy okres, to szejk z wykorzystaniem popularnych teraz śliwek. Te małe fioletowe owoce są doskonałym źródłem witamin A, C, E i K. Ponadto śliwki zawierają dużą ilość błonnika, który pomoże regulować pracę naszego układu pokarmowego i trawiennego.

Przepis na śliwkowego szejka :

Potrzebujesz:

- parę sztuk śliwek ( ja wybieram około 5-8 sztuk)

- gruszki

- łyżki miodu

- nasion słonecznika

Produkty łączysz ze sobą w blenderze – a następnie uzupełniasz całość wodą lub mlekiem (świetnie sprawdzi się też wersja roślinna!).

Dla zdrowia można również dodać łyżeczkę cynamonu.

Smacznego!