Polacy coraz częściej decydują się na korzystanie z zabiegów medycyny estetycznej – szacuje się, że na te z wykorzystaniem botoksu i kwasu hialuronowego wybrało się już 600 000 osób. Jak się jednak okazuje – nie każdy z nas chce ingerować w swoją urodę, poszukując tym samym sprawdzonych, skutecznych sposobów na zniwelowanie zmarszczek, odżywienie twarzy oraz nadanie skórze promienności bez konieczności używania igieł. Nie od dziś wiadomo, że naturalne, w pełni bezpieczne sposoby są też znacznie tańsze – a regularnie stosowane mogą przynieść nam spektakularne efekty! Jeśli posiadasz w domu banany – w żadnym razie nie wyrzucaj ich skórek. Dlaczego? Ponieważ to właśnie one mogą posłużyć Ci jako narzędzie do wykonania peelingu skóry. W tym celu oczyść dokładnie twarz żelem, pianką lub w sposób dwuetapowy (najpierw ekologicznym olejem, a następnie środkiem oczyszczającym), a następnie pomasuj wewnętrzną częścią skórki od banana najważniejsze partie twarzy – czoło, brodę, okolice nosa oraz policzki. W skórce banana zawarte jest całe mnóstwo cennych składników odżywczych – między innymi witamina C, A, E i K. Nie bez powodu to właśnie witamina E nazywana bywa „witaminą młodości” – z kolei witamina K z powodzeniem łagodzi i koi cerę, zapobiegając powstawaniu tak zwanych „pajączków”. Peeling skórką banana to również sprawdzony sposób na oczyszczenie skóry – ze względu na działanie antybakteryjne i odświeżające. Zanim więc wyrzucisz skórkę do kosza – wykorzystaj jej prozdrowotne właściwości! Dlaczego tego typu domowy zabieg bywa nazywany „bananowym botoksem”? Ponieważ regularne wykorzystywanie skórki w pielęgnacji twarzy rzeczywiście może poprawić jej wygląd – sprawiając, że skóra staje się bardziej napięta, wygładzona, a drobne przebarwienia… mniej widoczne!