Dzisiaj na stół wjeżdża masło orzechowe w roli głównej!
Kiedy byłam dzieckiem, masło orzechowe znałam tylko z amerykańskich filmów - był to dla mnie swego rodzaju luksusowy produkt o bliżej nieznanej konsystencji i smaku. Gdy pierwszy raz spróbowałam masła orzechowego... zakochałam się w tym produkcie! Kiedy w późniejszym czasie dowiedziałam się, że prócz wspaniałego smaku ma ono do zaoferowania wiele korzyści prozdrowotnych, a spożywanie niewielkich ilości pysznego masła orzechowego nie zagraża mojej wadze – stało się ono moim „top – produktem”, dodawanym do śniadania i posiłków przed startem w zawodach.
Obecnie na ryku mamy naprawdę dużo różnego rodzaju odmian masła orzechowego – w zależności od rodzaju orzecha (co bardzo urozmaica mój jadłospis!). Każdy gatunek ma bowiem inne proporcje składników odżywczych oraz właściwości – dla przykładu, masło orzechowe z nerkowców (o wysokiej zawartości) potasu idealnie sprawdzi się dla osób chcących zadbać o swoje serce, z kolei masło z orzechów laskowych przyda się tym osobom, które chcą poprawić funkcjonowanie swojego układu nerwowego.
Zarówno masła orzechowe, jak i same w sobie orzechy – i inne ich przetwory - zawierają dużą ilość zdrowego nienasyconego tłuszczu (co pozytywnie wpłynie na nasz organizm, jeśli nie przesadzimy z ich ilością!). Zastąpienie tłuszczami nienasyconymi tłuszczów nasyconych - znajdujących się w produktach zwierzęcych i olejach tropikalnych - może znacząco poprawić poziom cholesterolu.
Gdy do naszej diety włączymy regularne spożywanie masła orzechowego w niewielkich ilościach możemy zauważyć korzyści takie jak:
- zwiększenie uczucia sytości po danym posiłku (dlatego ja stosuję masło orzechowe do śniadania lub w czasie treningu)
- spadek poziomu ''złego'' cholesterolu
- zmniejszenie ryzyka zachorowania na cukrzycę
- ogólną poprawę funkcjonowania naszego organizmu (dzięki zawartości witamin – takich jak witamina A, C, E czy witaminy z grupy B).
Ważne jest, aby - wybierając masło orzechowe – zwrócić uwagę na jego skład (im prostszy, tym lepszy!). Najkorzystniejsze dla naszego zdrowia masła to te, które powstały w 100% z orzechów - bez dodatku soli i cukrów. Produkt tego typu jest najmniej przetworzony – dlatego tak ważne jest, aby dokładnie czytać etykiety na opakowaniach.
Jak dobrze wiemy, za jakością produktu idzie również cena. Chociaż masła orzechowe wysokiej jakości – a więc te najmniej przetworzone - mogą odstraszyć ceną, warto jest się na nie skusić. Biorąc pod uwagę, że do posiłku powinno użyć się około 20 gramów produktów - duży słoik może wystarczyć nam na parę dobrych tygodni, a nawet miesięcy. Osobiście uważam, że lepiej jest zainwestować w dobrej jakości masło, aby potem cieszyć się jego właściwościami i zaletami – zamiast zadowalać się tańszymi, zawierającymi zwykle niekorzystne dla zdrowia utwardzone tłuszcze czy syrop glukozowy, który może przyczynić się do zachorowania na cukrzycę i nadciśnienie. W sklepie ze zdrową żywnością znajdziemy zarówno masło orzechowe w wersji gładkiej, jak i chrupiącej – z kawałkami pysznych orzechów!