BCAA to nie pomylony alfabet - tylko nazwa aminokwasów rozgałęzionych (ang. branched-chain amino acid, BCAA).

Czym są aminokwasy?

Aminokwasy egzogenne - o których mowa - to związki chemiczne, budujące nasze ciało. Choć brzmi to dosyć strasznie - są to bardzo proste związki, których niestety nasze ciało nie jest w stanie samo wytworzyć (dlatego tak ważne jest przyjmowanie ich wraz z pożywieniem).

Do aminokwasów względnie egzogennych należą:
arginina, cysteina, histydyna, seryna, tyrozyna - czyli te wszystkie aminokwasy, które zazwyczaj znajdziemy w suplementach diety dostępnych na rynku.

Aminokwasy pełnią w naszym organizmie podstawowe funkcje takie jak budowa białek, synteza hormonów i neuroprzekaźników.

Wszystkie produkty zawierające białko - dostarczają nam potrzebnych aminokwasów. Uważa się więc, że jeśli ktoś spożywa wystarczającą ilość białka, to nie potrzebuje suplementować dodatkowej jego porcji. Osobiście uważam, że przy tak intensywnych aktywnościach, jakie prowadzą sportowcy - przyjmowanie aminokwasów może wyjść tylko na korzyść.

Osoby uprawiające sport powinien zaciekawić fakt, że aminokwasy wspomagają regenerację organizmu oraz mogą zmniejszyć uczucie zmęczenia podczas wysiłku . Ponadto badania dowodzą, że BCAA wpływa na aktywność neuroprzekaźników - zmniejszając tym samym czas reakcji na bodźce.

Kiedy najlepiej przyjmować aminokwasy?

Jest wiele opinii na ten temat. Ja suplementuję aminokwasy na około 30-40 min  przed treningiem. Wówczas niezbędne składniki szybko wędrują wraz z krwią do komórek mięśniowych. Co ważne - BCAA powinno się przyjmować nawet w dni nietreningowe. W tedy można podzielić dawkę na dwa i przyjmować jedną rano a drugą wieczorem.

Jak stosować aminokwasy?

To też jest kwestia bardzo indywidualna. Najczęściej ilość branych suplementów zależy od intensywności i ilości treningów oraz trybu życia. Mnie zawsze uczyli, że najbardziej opcjonalnym  dawkowaniem aminokwasów jest stosowanie ich 0.5 do 1 g na 10 kg masy ciała - co w moim przypadku daje 6 g aminokwasów branych przed treningiem.

Które aminokwasy są najlepsze?

To chyba najbardziej wrażliwy temat. Każdy sportowiec ma swoją ulubioną firmę - obecnie na rynku rzeczywiście znajdziemy sporo aminokwasów. Można kupić je w postaci kapsułek lub proszku o różnych smakach - cena takiego produktu waha się między 50 a 100 zł. Uważam, że warto wybrać najbardziej spersonalizowany produkt, ponieważ w wielu przypadkach do samych aminokwasów „dorzucane” są składniki takie jak tauryna i glutamina. Tauryna odpowiada za zachowanie równowagi elektrolitowej organizmu oraz ułatwia transport kreatyny do mięśni.

W takim razie od czego zacząć suplementację aminokwasów?

Osobom, które nigdy nie miały styczności z aminokwasami i nie chcą wydawać teraz zbyt dużo pieniędzy - polecam spróbować NAC od Aliness. N-acetylocysteina, N-acetylo-L-cysteina lub po prostu NAC to prosty związek organiczny, pochodna aminokwasu L-cysteiny i prekursor glutationu - jednego z najważniejszych antyoksydantów w organizmie człowieka - który odpowiada za homeostazę oksydacyjną w komórkach. Co ważne - ten suplement doskonale wspiera naszą odporność oraz poprawia proces detoksykacji, czyli naprawy uszkodzonych komórek w naszym ciele. Jest to jeden z wyżej wymienionych aminokwasów, który można zacząć przyjmować pojedynczo - i nie jest taki drogi. Dopiero gdy zauważymy poprawę w funkcjonowaniu naszego organizmu, można sięgnąć po bardziej złożony kompleks aminokwasów.

--------------