Pancetta to nic innego jak włoski boczek wędzony – krojony w prostokątne kawałki, nacierany solą i przyprawami, a następnie (po 15 dniach) dokładnie myty z ich resztek. Aby można było mówić o tym rodzaju wędliny – powinna ona dojrzewać przez 80 dni. To właśnie tego typu zabiegi sprawiają, że pancetta jest niezwykle delikatna w smaku – co sprawia, że wielu z nas decyduje się dodawać ją chociażby do carbonary. Pancettę zawija się najczęściej w formie rolady – tak, aby można było ją pokroić w plastry. Co ciekawe, włoska pancetta to cenne źródło przyswajalnego białka, jednak ze względu na to, że zawiera też tłuszcze i kwasy nasycone, warto spożywać ją z umiarem. Miłośnicy szybkich, pożywnych przekąsek niejednokrotnie używają pancetty do kanapek, jednak z powodzeniem sprawdzi się ona jako element deski wędlin, a nawet… podkreśli smak owoców morza! Wybierając mięso dla siebie i swoich Bliskich – warto przyjrzeć się składom konkretnych produktów. Decydując się na zakup pancetty bio – możemy mieć pewność, że zarówno sam w sobie boczek wieprzowy, jak i dodatki (sól morska, cukier trzcinowy i przyprawy) są certyfikowane, ekologiczne oraz wysokiej jakości. Dobrze, gdy mięso wieprzowe pochodzi z włoskich gospodarstw hodowlanych – co przekłada się na jego walory smakowe.
- Aby mięso nie wpływało negatywnie na nasze zdrowie, nie powinno się spożywać ilości większej niż 500 gramów tygodniowo – mówi Sandra Kania, dietetyk – Osoby, które z jakiegoś powodu nie mogą oprzeć się aromatowi mięsa czerwonego, mogą spróbować zamienić je najpierw na białe, a dopiero później ograniczyć spożywanie mięsa w ogóle. Pamiętajmy, że na tak zwanym „talerzu zdrowego żywienia” – stworzonym przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – mięso zajmuje zaledwie ¼ całości, dlatego tak ważne jest, aby codzienne posiłki były urozmaicone i skomponowane „z głową”.