Olej olejowi nierówny - to większość z nas wie. Jednak niewiele osób słyszało o oleju MCT, który zyskuje coraz większą popularność wśród osób aktywnych i tych, którzy przed wakacjami chcą zrzucić parę kilogramów.
Jego nietypowa nazwa to skrót z języka angielskiego - Medium Chain Triglicerydes – co oznacza, że olej charakteryzuje się krótkimi łańcuchami węglowymi (6-10 atomów węgla), które sprzyjają lepszemu wchłanianiu się oleju (bez udziału lipazy trzustkowej, co znacznie odciąża organizm).
Mówiąc prościej - olej MTC staje się coraz to bardziej popularny ze względu na swoje właściwości „podkręcające” metabolizm. Co więcej, jest on również przydatny przy zwiększaniu beztłuszczowej masy mięśniowej.
Podstawową zaletą tego oleju jest natychmiastowy zastrzyk energii, który zawdzięczamy niezwykle szybkiemu wchłanianiu się składników przez żyłę wrotną. Tłuszcze MCT są łatwo przyswajalne przez organizm - co oznacza, że są szybko metabolizowane i dostarczają energię bez konieczności magazynowania ich w postaci tłuszczu.
Często olej MTC stosowny jest w diecie ketogenicznej. Jego zadaniem jest pomoc w utrzymaniu stanu ketozy, w którym organizm spala tłuszcz zamiast węglowodanów. Inną zaletą tłuszczów MTC jest uczucie sytości - w wyniku uwalniania się dwóch hormonów, odpowiadających za hamowanie łaknienia.
Oleje MTC nie są żadną nowością. Na co dzień występują naturalnie w niektórych produktach pochodzenia zwierzęcego i roślinnego.
Tłuszcz MTC możemy znaleźć w :
- oleju kokosowym (ponad 60% MCT)
- oleju palmowym (ponad 50% MCT)
- produktach mlecznych (8-12% MCT)
Jak każdy produkt – również ten, prócz licznych zalet, ma swoje wady.
Przeciwnicy tego suplementu podkreślają, że tłuszcze MTC składają się nasyconych kwasów tłuszczowych. Ten rodzaj tłuszczu podwyższa poziom cholesterolu LDL, który może prowadzić do chorób układu krążenia – dlatego niejednokrotnie producenci oleju zalecają jego spożywanie w małych ilościach.
Sposób dawkowania oleju MTC znajdziemy na etykiecie produktowej. Zazwyczaj za dawkę dzienną dla zdrowej osoby dorosłej uznaje się 4 łyżki stołowe, dodawane do różnych posiłków w ciągu dnia.
Z doświadczenia wiem, że sam olej jest trudny do spożycia - dlatego proponuję dodawać go do owsianki, sałatki, szejka czy nawet makaronu. W połączeniu z innymi produktami - smak oraz konsystencja oleju jest niemal niewyczuwalna.
Jak ze wszystkim - warto przetestować suplement na sobie i przekonać się o pozytywnych właściwościach oleju! Być może to właśnie on stanie się jednym z naszych ulubionych, zdrowych produktów w domowej spiżarce!