Czy wiesz, że indeks glikemiczny daktyli wynosi około 60? Wszystko za sprawą wysokiej zawartości cukrów prostych. Jak się jednak okazuje, cukry to niejedyne co znajdziemy w zdrowych daktylach – są one również bogate w cenne polifenole, czyli bioaktywne związki roślinne, które wykazują działanie przeciwzapalne, niwelujące wolne rodniki. Daktyle to nic innego jak owoce daktylowca – uprawianego już od prehistorii. Obecnie daktylowca znajdziemy głównie na terenie Afryki Północnej, na południu Stanów Zjednoczonych oraz w południowo-zachodniej części Azji. Co ciekawe, nazywane są one „chlebem życia” – ze względu na liczne właściwości prozdrowotne. Nie wszyscy wiedzą, że owoce daktylowca zobojętniają kwasy – co czyni je produktami alkalizującymi – co sprawia, że zmieniają pH soku żołądkowego na bardziej zasadowe. Dzięki wysokiej zawartości błonnika – wspomagają również pracę układu pokarmowego, przynosząc ulgę między innymi przy zespole jelita drażliwego. Jednak ekologiczne daktyle to nie tylko cenny błonnik czy polifenole, ale również witaminy z grupy B – pomagające w walce ze stresem, przemęczeniem, a nawet bezsennością. Nie od dziś to właśnie witaminy z grupy B uznawane są zarówno za redukujące stany wyczerpania psychicznego, jak i podnoszące odporność – co sprawia, że warto przyjmować je w okresie wzmożonego stresu. Po które daktyle warto sięgać, aby zapewnić sobie jak najwięcej wartościowych składników odżywczych? Przede wszystkim po odmianę „medjoul” – uchodzącą za najbogatszą w witaminy i minerały. Rozpoznamy je po wielkości – są spore w porównaniu do standardowych – miękkiej skórce i jędrnej konsystencji. Co ciekawe, posiadają one również interesujący smak – przypominający nieco karmel. Zdrowe daktyle możemy potraktować zarówno jako samodzielną przekąskę, jak i dodatek do owsianki, musli, sałatki owocowej czy mięs pieczonych.