Czy wiesz, że krzew pigwowca – należący do rodziny różowatych – może osiągać nawet 2 metry wysokości? Chociaż bywa mylony z pigwą – warto mieć na uwadze, że nie jest on drzewem (jak ona), a właśnie krzewem. Co więcej, owoce pigwy nieco przypominają kształtem gruszkę - podczas gdy pigwowiec owocuje niewielkich rozmiarów, kwaśnymi kuleczkami. Nie od dziś wiadomo, że to właśnie zdrowy pigwowiec stanowi naturalne remedium na wiele dolegliwości – ze względu na swoje wielotorowe działanie (jednocześnie niwelujące bakterie, wirusy i grzyby, jak i przeciwdziałające zapaleniom). Owoce pigwowca chronią też wątrobę oraz obniżają poziom „złego” cholesterolu we krwi. Jednak to, na co warto zwrócić szczególną uwagę w kontekście tego interesującego krzewu, to jego właściwości żółciopędne – pomocne w leczeniu chorób związanych z nieprawidłowym trawieniem tłuszczów. Dzięki stymulowaniu procesu wydalania żółci – nasza wątroba działa prawidłowo, choć oczywiście produkowanie tej ważnej, złożonej między innymi z wody, kwasów tłuszczowych oraz elektrolitów substancji, nie jest jedynym jej zadaniem. Wątroba nie bez powodu uznawana jest za jeden z najważniejszych narządów człowieka – głównie ze względu na detoksykację, produkcję aż 85% białek osocza oraz istotny udział w procesach odpornościowych (na przykład poprzez neutralizowanie obcych fragmentów komórek). Pigwowiec możemy spożywać zarówno na surowo, jak i w formie przetworów – jednak ze względu na swój charakterystyczny, cierpki smak, większość z nas nie decyduje się na traktowanie go jako samodzielnej przekąski. W sklepach z bio żywnością znajdziemy zarówno sok z pigwowca, pigwowca z cukrem trzcinowym, mus z jego owoców i nagietka, liofilizowane plastry pigwowca do herbaty czy kisiel z dodatkiem suszonego soku. Nie wszyscy wiedzą, że zdrowego pigwowca najlepiej zbierać po pierwszych przymrozkach – dzięki czemu będą one mniej cierpkie. Sam w sobie krzew rozpoczyna kwitnienie na przełomie kwietnia i maja, z kolei jego owoce dojrzewają we wrześniu oraz październiku. Zdrowy pigwowiec to między innymi cenne źródło witaminy C, pektyn i kwasów organicznych – dlatego też warto mieć go w swojej domowej spiżarce!