Mąka łubinowa – charakteryzująca się niewielkim poziomem węglowodanów oraz lekko słonym smakiem – znajduje zastosowanie w kuchni wielu z nas, między innymi do wypieku domowego chleba (stanowiąc 15% całej, niezbędnej do przygotowania go mąki). Ten naturalny, ekologiczny produkt z powodzeniem wykorzystamy też do pieczenia gofrów, ciast i ciasteczek, naleśników czy placków – a sam w sobie łubin, słynący z wysokiej zawartości cennego białka, coraz częściej zastępuje soję w wędlinach wegańskich. Co ciekawe, zdrowa mąka łubinowa to również źródło błonnika pokarmowego – usprawniającego procesy trawienne. Podobnie jak w przypadku węglowodanów – nie znajdziemy w niej sporych ilości tłuszczu, co sprawia, że jest wybierana głównie przez osoby, chcące ograniczyć te związki w diecie. Po wysokiej jakości mąkę łubinową sięgają również diabetycy – ze względu na jej niski indeks glikemiczny, wynoszący zaledwie 15. Same w sobie łubiny to intensywnie żółte, nieco spłaszczone owoce łubinu wąskolistnego – przypominające nieco nasiona bobu. To właśnie z nich pozyskiwana jest mąka. Warto mieć jednak na uwadze, że te które nadają się do spożycia - pozyskiwane są ze specjalnych, w pełni bezpiecznych dla zdrowia uprawnych gatunków łubinu. Mąka łubinowa swoją popularność zyskała między innymi poprzez możliwość zastosowania jej w wielu przepisach keto – dedykowanych osobom, będących na diecie ketogenicznej. W zdrowej mące z nasion łubinu znajdziemy tylko 13 gramów węglowodanów (na 100 gramów produktu), podczas gdy w mące pszennej – aż 76.
- Dieta ketogeniczna przyciąga coraz to więcej osób, chcących uzyskać smukłą, wysportowaną sylwetkę – zauważa Sandra Kania, dietetyk – Choć w niektórych przypadkach rzeczywiście pozwala na skuteczną redukcję masy ciała oraz zniwelowanie stanów zapalnych w organizmie, nie warto podejmować jej samemu. Przejście na jakąkolwiek dietę zawsze powinno odbywać się przy wsparciu doświadczonego dietetyka – który pozwoli nam na bezpieczne odchudzanie, oparte na zmianie nawyków żywieniowych.