Czy wiesz, że kmin rzymski może zawierać aż do 4% prozdrowotnego olejku eterycznego? Ta wyjątkowa, pochodząca z Egiptu przyprawa – nazywana „kuminem” - nie od dziś znana jest jako naturalne wsparcie w leczeniu anemii (ze względu na wysoką zawartość cennego żelaza), środek poprawiający profil lipidowy krwi (poprzez obniżanie poziomu „złego cholesterolu” LDL oraz zwiększanie „dobrego” - HDL), a także stymulator pracy układu odpornościowego (kumin zawiera między innymi witaminę C i A, które naturalnie wzmacniają nasz organizm). Co ciekawe, zdrowy kmin rzymski obniża także poziom cukru we krwi oraz przyczynia się do bezpiecznego zmniejszenia masy ciała. Ekologiczny kumin z powodzeniem sprawdzi się w kuchni indyjskiej i bliskowschodniej – zaskakując swoim nietuzinkowym, nieco gorzkim aromatem. Kmin rzymski ma też w sobie interesującą nutę ostrości (za którą odpowiada wyżej wspomniany olejek eteryczny), dzięki czemu stanowi jedną z najbardziej podstawowych przypraw w przygotowaniu słynnego curry czy innych dań mięsnych, warzywnych, rybnych. Kmin rzymski – dzięki działaniu przeciwzapalnemu i przeciwwirusowemu – doskonale sprawdzi się w leczeniu przeziębień, a jego stymulowanie wydzielania soków trawiennych, pomoże w przypadku dolegliwości związanych z układem pokarmowym.
- Zdrowy kmin rzymski to nie tylko naturalne, skuteczne rozwiązanie na wiele dolegliwości, ale także ekologiczne wsparcie urody – mówi Sandra Kania, dietetyk – Dzięki zawartości tymochinonu – związku fitochemicznego, który znajdziemy między innymi w czarnuszce siewnej - działa przeciwutleniająco, co przekłada się na piękny, młody wygląd skóry. Co ciekawe, to właśnie tymochinon jest w stanie odwrócić zniszczenia mózgu, powstałe na skutek działania ołowiu – na przykład poprzez długotrwały kontakt z farbami, pyłem czy skażoną ołowiem glebą. Wybierając przyprawy do domowej spiżarki – koniecznie zwróćmy uwagę na zapis „bio” na opakowaniu, które wskazuje na zdrową, pochodzącą z zaufanego źródła żywność.