Ze względu na to, że komary pojawiają się w momencie, kiedy temperatura utrzymuje się w okolicach 12 stopni Celsjusza – a przy tym nie ma już przymrozków z rana – najczęściej mamy z nimi do czynienia już pod koniec maja. Komary i meszki mogą skutecznie uprzykrzyć życie wielu z nas – szczególnie tych, którzy lubią spędzać sporo czasu na świeżym powietrzu. Nie wszyscy wiedzą, że na nieustanne „zainteresowanie” ze strony komarów mogą liczyć osoby posiadające grupę krwi 0 – a za kłucie odpowiadają… wyłącznie samice! Jak poradzić sobie z aktywnością komarów? Przede wszystkim – stosując odpowiednie preparaty na skórę. W ich składzie szukajmy między innymi cennego olejku z trawy cytrynowej – który działa drażniąco nie tylko na nie, ale również na meszki. Ciekawym sposobem walki z komarami może okazać się też olejek cedrowy czy goździkowy – oraz… specjalne świece na komary! Odpalając świecę z eukaliptusem, citronellą czy lawendą – które skutecznie odstraszają nieproszonych gości – możemy liczyć na spokojnie spędzony czas na zewnątrz, bez konieczności zmagania się z uczuciem swędzenia oraz zaczerwienieniem po ugryzieniu. Jakich innych zapachów nie lubią komary? Domową apteczkę warto zaopatrzyć w preparaty na bazie mięty pieprzowej, bazylii i kocimiętki. Część osób decyduje się też na umieszczenie w domu, na balkonie czy tarasie roślin, które mają na celu ich odstraszanie. Pomocne może okazać się również zakładanie jasnych ubrań oraz nagrzewania ciała. Co ważne – samice komarów często bywają kuszone do ugryzienia poprzez zapach potu (a konkretnie zawarty w nim kwas mlekowy i amoniak), dlatego też w okresie wiosenno-letnim warto zażywać kąpieli nawet kilka razy dziennie. Odpowiednio dobrane olejki i świece na komary sprawiają, że cieszenie się latem staje się jeszcze przyjemniejsze – a my nie musimy obawiać się nieestetycznych śladach po ugryzieniach insektów!