Jeżówka purpurowa – nazywana także „jeżyną purpurową” – to krzew z rodziny różowatych, mogący osiągać wysokość nawet 2 metrów. Jak sama nazwa wskazuje – kwiaty jeżówki są purpurowe (występują także w wersji różowej i fioletowej), co sprawia, że stanowią element dekoracyjny wielu ogrodów. Liście jeżówki purpurowej są z kolei szorstkie, zielone, pokryte niedługimi włoskami – a sama w sobie jeżyna purpurowa znana jest ze swoich właściwości przeciwbakteryjnych, przeciwwirusowych i przeciwgrzybiczych. To właśnie dlatego miłośnicy naturalnych, bezpiecznych metod leczenia sięgają po nią w okresie jesienno-zimowym – a więc w czasie wzmożonych przeziębień. Jak się okazuje – coraz więcej z nas nie chce używać farmakologii wtedy, kiedy nie jest ona konieczna, decydując się na sprawdzone przez babki i prababki ziołolecznictwo. Co ciekawe, jeżówka leczy nie tylko drobne przeziębienia – jej przyjmowanie zalecane jest też w chorobach pasożytniczych. Co więcej – stosowana zewnętrznie wspiera gojenie się ran czy oparzeń oraz poprawia stan skóry odleżynami i owrzodzeniami. Preparaty na bazie zdrowej jeżówki – które otrzymamy w sklepach ze zdrową żywnością i suplementami – zwykle stosuje się w pierwszych dniach choroby (tak, aby nie dopuścić do jej całkowitego rozwoju). Nie wszyscy wiedzą, że jej prozdrowotne działanie opiera się nie tylko na wspomaganiu leczenia przeziębień, ale także na niwelowaniu bólu głowy, kataru czy kaszlu. Po ekologiczną jeżówkę sięgają również osoby dotknięte półpaścem – jednak czas choroby to niejedyny moment, w jakim zalecane jest jej przyjmowanie. Jak najbardziej zdrową jeżówkę purpurową możemy stosować profilaktycznie – warto jednak nie przekraczać okresu czterech tygodni, po których należy zrobić dwutygodniową przerwę. Choć jeżówka występuje zwykle w ziarnach – szczególnie w przypadku dzieci zaleca się bardziej przystępną formę w postaci leczniczych kropel. Dzięki jej wielozadaniowości (zarówno podczas zewnętrznej, jak i wewnętrznej kuracji) staje się doceniana przez coraz to więcej osób – nie tylko jesienią i zimą, ale zawsze wtedy, kiedy czujemy, że nasza odporność potrzebuje naturalnej i szybkiej stymulacji!