Było już o izotonikach - czas na coś konkretniejszego, a mowa tu o szejkach. Odkąd rozpoczęłam współpracę z dietetykiem Dawidem Szajrychem, to właśnie szejki były pierwszą rzeczą jaką zmieniliśmy - a w zasadzie wprowadziliśmy – w plan mojego żywienia. Niby takie banalnie proste, a rozwiązało wiele moich problemów! Ale zacznijmy od początku.

Jak przygotować szejki owocowe?

Mówiąc „szejk”, mam na myśli zmiksowany napój - złożony z owoców, wody lub mleka i jakiegoś „super dodatku”. Najczęściej do tej szybkiej przekąski używam mrożonych owoców - takich jak truskawki lub maliny, świeżego banana, trochę mleka i, w zależności od intensywności treningu, dorzucam do tego miód, kakao albo masło orzechowe. Tak przygotowane szejki zabieram ze sobą zawsze, gdy idę na siłownię. Jest to dla mnie złoty środek, by podczas treningu nie czuć głodu, zaspokoić pragnienie i dogodzić kubkom smakowym. Płynna postać przekąski sprawia, że szybciej wchłania się z przewodu pokarmowego - dzięki czemu zapewnia natychmiastowy przypływ energii oraz poprawę nastroju.

Co więcej, ta szybka przekąska dostarcza wielu witamin i składników odżywczych, których często brakuje w naszej diecie.

Koktajl – jakie owoce warto ze sobą łączyć?

Koktajl to również dobra alternatywa dla zabieganych lub leniwych osób, które nie mają czasu na szykowanie pełnowartościowych posiłków.

Osoby trenujące dzielą szejki na przekąski przed i po treningowe.

Przed treningiem najlepiej sprawdzają się szejki z większą ilością białka - tutaj mogę polecić wykorzystanie takich połączeń produktów jak banan + mleko lub jogurt naturalny + płatki + owoce ( to również dobra alternatywa na szybkie śniadanie przed pracą). Po treningu głównym celem takiego posiłku będzie zwiększenie regeneracji organizmu, a tutaj najlepiej sprawdzi się szejk z wykorzystaniem owoców jagodowych - takich jak mrożone wiśnie, jagody czy maliny. Są one źródłem nie tylko wielu witamin, ale także antyoksydantów - które zapewnią optymalną naprawę uszkodzeń po treningu, wspierając regenerację.

Taki koktajl można przygotować, łącząc ze sobą wyżej wymienione owoce (około 100-150 g) z wodą lub mlekiem i łyżeczką miodu.

Mikser zmiksuje praktycznie wszystko, więc mamy tu duże pole do popisu

- a patrząc na różnorodność warzyw i owoców, możemy skomponować specjalne szejki dopasowane do naszych potrzeb.

Tak dla przykładu - zielone szejki idealnie sprawdzą do oczyszczenia organizmu z toksyn, co również sprzyja zdrowemu odchudzaniu. Do takiego koktajlu można wykorzystać kiwi, szpinak, pomarańczę, wodę.

Na odporność idealnie sprawdzi się połączenie pomarańczy z marchewką i jabłkiem. Polecam również spróbować dorzucenia do szejków jednego „super produktu”. U mnie najczęściej jest to wspomagająca układ nerwowy lecytyna sojowa lub siemię lniane, które pozytywnie wpływa na układ pokarmowy. Pojedynczo takie produkty nie są zbyt smaczne, jednak wrzucone do koktajlu znikają pośród innych składników płynnej przekąski.

Jeśli chcecie więcej przepisów na zdrowe i pyszne szejki - napiszcie do mnie paularower17@wp.pl.

--------------